Motoryzacja w wersji „made in China”
Chińskie wyroby są zwykle kojarzone ze słabą jakością, nieudanymi podróbkami, produktami, które szybko się zużywały. Jednak Azjaci chcą zmienić ten stereotyp.
Planują zacząć produkcję eleganckich i bezpiecznych samochodów. Jeszcze do niedawna Chiny były ogromnym rynkiem zbytu dla wielu zachodnich producentów samochodów. Poza tym, były też jednym z największych wytwórców pojazdów, ponieważ to tutaj zlokalizowanych jest wiele zakładów produkcyjnych, realizujących zadania zlecane przez europejskie czy amerykańskie marki.
Jednak od pewnego czasu Chińczycy zapowiadają, że teraz sami chcą rozpocząć produkcję aut, które będą dobrze sprzedawały się także po zachodniej stronie globu.
Do tej pory, chińskie pojazdy były eksportowane, co najwyżej w liczbie kilkuset sztuk rocznie, dlatego ostatnie doniesienia o eksporcie 900 tysięcy samochodów są dowodem na to, że Azjatom naprawdę zależy na podboju naszego rynku motoryzacyjnego. Deklarują, że ich wyroby będą samochodami wysokiej klasy, dobrymi stylistycznie, bezpiecznymi, wygodnymi i atrakcyjnymi pod względem wizualny.
Dotychczas, w Europie zagościło kilkaset samochodów chińskiej marki BYD. Trafiły one na Ukrainę. Nie miały szansy pojawić się w sprzedaży w innych państwach, ponieważ wciąż jeszcze brakuje im jednej oceny pozytywnej, by uzyskać wymagane przez UE normy.
Niemniej jednak, producent zapowiada, że być może jeszcze w tym roku sprosta wymaganiom, a wtedy chińskie samochody będą mogły trafić do innych krajów naszego kontynentu. Zainteresowanie nimi jest na razie dość niskie, ale jeśli okaże się, ż rzeczywiście ich standard jest porównywalny z samochodami produkowanymi na zachodzie, liczba klientów może wzrosnąć.